mysticlimb.pl

wspinaczka skałkowa Kraków

505990442
Navigation Menu

Blog o wspinaniu, treningu i pasji

WSPINAJ SIĘ MĄDRZE!

8a.nu – ogólnoświatowym ranking wspinaczkowy – plusy i minusy

Posted by on mar 27, 2018 in Blog, Blog, Felieton, Wspinaczka | 0 comments

8Internetowy, międzynarodowy ranking wspinaczkowy, który znajduje sie na stronie 8a.nu działa na niektórych jak płachta na byka. Są tacy, którzy nienawidzą go na przykład za to, że ich zdaniem sprowadza wspinanie jedynie do rywalizacji i walki o cyferki, pomijając jego pozostałe aspekty. Ja wprawdzie korzystam z 8a.nu od zawsze, ale widzę coraz więcej minusów tego typu zestawień. Kto wie, może przygotowując ten wpis znajdę ich jeszcze więcej i usunę wreszcie swoje konto ;)?

Read More

Najtrudniejsza droga wspinaczkowa świata – Silence 9c [film]

Posted by on lut 24, 2018 in Blog, Blog, Felieton | 0 comments

najtrudniejsza droga wspinaczkowa świataŻyjemy we wspaniałych czasach w kontekście rozwoju wspinaczki skałkowej. Na naszych oczach najtrudniejsza droga wspinaczkowa świata powstawała i była detronizowana  wielokrotnie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Najpierw własne rekordy bił Chris Sharma przechodząc jako pierwszy takie drogi jak Realization (9a+), czy Jumbo Love (9b), których na skali trudności jeszcze wówczas nie było, a teraz granice niemożliwego przepycha niczym buldożer – Adam Ondra. Jego osiągnięć jest tak wiele i tak szybko przybywa nowych, że wymienić wszystkich nie sposób.

Read More

Klasyki Jury – Nienasycenie

Posted by on paź 5, 2017 in Blog, Blog, Felieton, Wspinaczka | 0 comments

nienasycenieNiektóre drogi skałkowe mają moc. Pobudzają wyobraźnię, przyciągają, stają się obsesją, a potem niezatartym wspomnieniem emocjonalnej sinusoidy, którą wywołuje obcowanie z nimi. Są niedostępne, ale tylko z pozoru, bo bronią wstępu jedynie tym, którym brakuje determinacji, uporu i wiary. Tych zaś, co odważą się utorować szlak przez zakodowane dla innych sekwencje, połączy cel, środki do jego osiągnięcia i wiedza, którą w tym procesie zdobędą.

Read More

Powrót do formy, czyli jak poszedłem w tango na miesiąc.

Posted by on paź 4, 2017 in Blog, Blog, Dziennik treningowy, Poradnik, Wspinaczka | 0 comments

Fot. Ernest RomańskiCały wrzesień i początek października upłynął pod znakiem wspinania for fun zamiast „treningu”. Jedyne, co w tym czasie nosiło jakiekolwiek znamiona ustrukturyzowanego załadunku, to regularne zwisy na chwytotablicy/kampusie. Trzymałem się mniej więcej założeń wynikających z periodyzacji (w lipcu i sierpniu szło to całkiem dobrze), ale nie było przez ten czas stopera, serii ani powtórzeń (pomijając zwisy), systematycznego i mierzalnego zwiększania obciążenia, ani niczego, co charakteryzuje dobrze zaplanowaną i efektywną jednostkę treningową. Najlepsze jest to, że nie żałuję, na dodatek uważam, że dobrze mi to zrobiło:)

Read More